ir, irid, sayori.

sayori

każdy widzi we mnie to, co pozwolę mu zobaczyć. tak naprawdę dla każdego jestem inna. to zależy ile dana osoba dla mnie znaczy. dla mnie życie jest wiecznym udawaniem i zmienianiem kostiumu. czasem gubię się w tym wszystkim, ale są ludzie, którzy pomagają mi odnaleźć prawdziwą mnie. tylko skąd pewność, że to nie jest kolejna maska?
dla ogółu jestem wredna, ironiczna i często agresywna. nigdy nie wyrażam swoich prawdziwych uczuć. obojętność jest moją najlepszą przyjaciółką. czasem jednak staje się miła, opiekuńcza (czasem nawet aż za bardzo) i wesoła. śmieje się dość często, choć zazwyczaj przez łzy. moją największą wadą jest nadmierna wrażliwość. niektórzy uważają, że to moja najlepsza cecha. ja mam na ten temat zupełnie inne zdanie. nienawidzę płakać. nienawidzę widoku łez u osób, które kocham.
kiedy jestem wściekła, mówię rzeczy, które siedzą gdzieś głęboko we mnie i normalnie nie dałabym im możliwości wyjść. nigdy niczego nie żałuję, ale niektóre rzeczy mogłabym zrobić inaczej. niekoniecznie lepiej. po prostu inaczej.
uwielbiam samotność, bo tylko wtedy mogę być tak do końca sobą. i jest cicho. tak. cisza to coś, czego zawsze mi brakuje.
odskocznią od rzeczywistości jest pisanie. i książki. często zabieram jakąś ciekawą pozycję ze swojej półki i zamykam się w swoim świecie razem z nią. potem nie potrafię wrócić do rzeczywistości, bo fikcja jest zbyt piękna.
jestem od początku do końca realistką. optymizm jest do dupy, a przy pesymizmie zbyt łatwo można się stoczyć. choć taka perspektywa jest zwykle bardzo kusząca.
zbyt wiele wycierpiałam w życiu, żeby mieć nadzieje na cokolwiek. i wcale nie chodzi mi tutaj o utratę chłopaka, czy przyjaciółki. choć dla niektórych to też jest koniec świata. a ja wiele bym oddała za takie problemy.
kiedy mam dobry nastrój, to potrafię znaleźć coś pięknego nawet w pyłkach kurzu. uwielbiam wyglądać godzinami przez okno i spacerować w trakcie burzy. może wtedy czuje się po prostu wolna? niczym nieograniczona?
nie ufam ludziom. ani trochę. potrzebuję bardzo dużo czasu, żeby się do kogoś przekonać. a jeszcze więcej, żeby pozwolić mu się poznać. choć zdarzają się wyjątki. czasem znajdzie się ktoś, z kim rozumiem się bez słów i po prostu wiem, że mnie nie zawiedzie. choć i na tym się przejechałam.
i wychodzi na to, że każde szczęście jest okupione dwa razy mocniejszym cierpieniem. jeśli to prawda, to na starość powinnam być najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. ;]

silence is everything.

[również skopiowane z poprzedniego forum, ale nie chce mi się pisać wszystkiego od nowa. xd]

madisonowa.

a my to sie chyba znamy Very Happy

'choć zdarzają się wyjątki. czasem znajdzie się ktoś, z kim rozumiem się bez słów'
Ir my coś wiemy o tym <lol2> te nasze miesiące bez rozmów ! xD a i tak sie lubimy i rozumiemy! ^^

przy okazji mogłaś dopisać że nie chciałaś zrobić GejoSerii !
że nie chcesz również pedałowania w swojej <hahaha> xD
;**

Sophie

haa < 33

my się chyba dogadujemy <hahhaa>
chyba<hahaha>?

sayori

o nie -.-
Mad - czy Ty wszędzie musisz wspominać pedałowanie? -.- byłabyś chora.!
a ta nasza dzisiejsza rozmowa? nieziemska. Laughing

< 3

Sof - tak. chyba się dogadujemy. jeśli nie robisz ze mnie idiotki, nie manipulujesz mną lub nie zmuszasz mnie do czegoś -.- Laughing

Deuter.

skopiowane, ale nadal obstaję przy tym, że to jest świetny opis Ciebie ^^
ja nie wiem, czy mogę powiedzieć: 'jesteśmy do siebie podobne', bo nie wiem czy nie skłamię. ja odczuwam, że tak jest, ale Ty być może masz inne zdanie na ten temat.
czy my się dogadujemy? sądząc po tych wszystkich planach, esach i tego 'jestem na gg! ;*', mogę chyba powiedzieć, że tak, hmm? ^^ chociaż... nadal nie wiem, czy nie chowasz do mnie urazy za to jaką kretynką byłam :/
kocham! ;***

sayori

jesteś kretynką raczej z tego powodu, że myślisz, że nią jesteś. -.- ja Ci 100 razy powtarzam, że już jest wszystko ok!
więc zrozum wreszcie i zakoduj w pamięci. ;]

Deuter.

zapiszę to sobie ^^
ale ja się po prostu boję! jest tak wspaniale i nie chcę nic schrzanić oO
;*

Evey

Też lubię samotność, co przyprawia o ból głowy mą rodzicielkę xD Uważa, że ze mną jest coś nie tak i na siłę stara się wyciągać mnie do ludzi -.- Przewrażliwiona kobieta xd

Sophie

bo to ja <hahaha>. my z mad. w końcu namawiamy cię do wielu rzczy, a my z mad. siostry bliźniaczki <hahaha>